Dotyk twej dłoni.
J.-kocham Cię...
Kiedy wirują zmysły i zapachy,
i miłość otula z każdej strony,
bo wszystko co robię obleczone jest w
uczucie..zasypiam.
We śnie znajdując spełnienie.
We śnie spełniając najskrytsze marzenie.
W sen wplątując Ciebie.
Jak gwiazdę na niebie.
Spadające westchnienie.
Cienia urzeczywistnienie..nadszedł
poranek.
Rankiem cienie są długie.
Rankiem cienie są samotne.
Rankiem odchodzą sny.
Rankiem odchodzisz..w bzy.
I kiść widząc, szepczę ah..
Biały kwiat z rąk mi wypadł.
Podnosząc, lecz zamiast kwiecia srebrną
łzę.
Dotyk Twej dłoni..
..już nie opuści mej.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.