Dotyk tysiąca twych twarzy
Wiersz napisany kilka miesięcy temu, ot tak, nudząc się nad Szczycieńskim jeziorem. Dedykowany panu Andrzejowi Trzebickiemu, za pomoc w każdej formie, oraz wiarę we mnie :)
Kruszone brylanty, bariery przegniłe,
Co w sile tysięcy dziesiątek przybyły,
Za kurhan, ku prawdzie, w ślepej blask
podzięki,
Gdzie jęki miast niszczyć, wciąż dodają
siły.
Wieczorne schną trawy w rytm palonych
marzeń,
I zdarzeń co miast milknąć pustość ryją
znaku,
W zabawie, katordze, ciernistym
koszmarze,
Z twarzą wciąż szczęśliwą, kiedy tną ją na
pół.
Kagankiem, kropidłem, batem, ogniem,
dymem,
Czynem łez niegodnych, by te twarze
żłobić,
Ozdobić rumieńcem, nim wybuchnie serce,
burszynem
Fałszywym przez wieki karmione, na koniec
by móc się odrodzić.
I szept tylko tli się, jak może
najciszej,
By w bliższej otchłani, najdotkliwiej
ranić,
Za nic mając krzyki, które zda się
słyszeć,
Dłonią drżącą ująć, jak sztyletem zabić.
Nim stopnieje słońce, nim Jowisz
zatonie,
I koniec się podda wyrokom nieznanym,
Na starcie spalony, w przedbiegach
przegrany,
Nadziei pergamin, co paląc, nie płonie.
W świecie, który istniał, choć nikt go nie
widział
Dostrzegam już drobnę potknięcia (dzięki wiadomo komu :)) jednak jako że to wiersz mający kilka miesięcy, chciałem zachować go w oryginale.. i też nie wiem dlaczego ost. strofa jest okalająca.. ;)
Komentarze (5)
bawisz słowem czytam czytam ale mało i mało
napisz dopisz przepisz wracaj
Dziękuję Młody Człowieku ze szczerego serca.
Z ilości komentarzy widać że nie rzuciłeś się na
ucząszczaną scieżkę.
Ci którzy twierdzą że masz archaiczny styl niech
wskażą wiersze pisane w Twoim stylu. - Ilość
komentarzy świadczy tylk że Twoja poezja jest trudna w
odbiorze i analizie. Jej zaletą są niesamowicie
bogate skojarzenia i słownictwo które się z nimi
wiąże.
Co do szlifu podałem Tobie propozycje na gg.
Tu tylko podniosę uwagę, że wlaścicielem wiersza
jesteś TY i tylko od Ciebie , Twojej wyobraźni,
akceptacji i decyzji nadasz wierszowi taki szlif jaki
UZNASZ ZA STOSOWNE.
Pytaj , słuchaj, analizuj ALE RÓB SWOJE
Powo...
wiersz pisany fantazją i dużą doza wyobraźni,jak na 20
latka muszę przyznać,ze masz talent ..nie zmarnuj
go...
Piękny! Czytałam dwa razy, to znakomita poezja.
dążenie do prawdy jest trudne bowiem tak do końca nie
ma uniwersalnej Wiersz mówi o tysiącach twarzy Pięknie
Wiersz ma fantazję mądrość i piękną formę Zryw
romantyczny lekkość pióra Wiersz znamionuje iskrę
poetycką a droga Poety jest samotna,jedynie korekty
warsztatowe w komentarzu są możliwe Nie mam uwag
Największym sędzią jest Poeta sam Czekam na następny
Wiersz jest bardzo dobry Pozdrowienia