Doznania...
Te chwile pamięta się do końca życia...
Czujesz?Drżę całą sobą
Tak zwykle bywa, gdy jestem z Tobą
A jeszcze przed chwilą, tuż po zmroku
Zmysły szalały jak w jakimś amoku...
Patrzyłam w Twoje błękitne oczy
Wiedziałam, że za chwilę czymś mnie
zaskoczysz...
Leżę w Twoje ramiona wtulona
Po locie podniebnym zmęczona,
skupiona...
Chcesz znowu?! Czuję to prosisz o więcej
Kochany po dniach samotności, uniesiesz się
znowu okrzykiem radości!
Zaraz odlecę z Tobą do nieba
Tylko Ty wiesz czego naprawdę mi trzeba
jednym malutkim rozkoszy westchnieniem
Sprawisz że spalę się fantazji
płomieniem...
Czuję Cię blisko, w sercu, w umyśle...
Wszystko dokoła tak lekkie, błogie
Mocniej już kochać Ciebie nie mogę!!
Twoja wilgotna od potu skóra...
Przez chwilę długą unoszą mnie pióra
Czuję jak gdybym zażyła narkotyk
Ekstaza!- tak działa na mnie Twój czuły
dotyk...
Sił mi brakuje, ale Cię pieszczę
Nie mogę przestać, gdy prosisz o jeszcze
Coś mnie przyciąga, napełnia mnie siła
Spraw żeby znowu mnie opuściła...
W ciszy widzę ostatnie spojrzenie...
Zamykam oczy...
Tak właśnie się spełnia moje marzenie...
Nawet tyle słów nie jest w stanie nakreślić stanu w jaki potrafisz mnie wprowadzić...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.