Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dr Puli- Zakochany Maskonur

Kolejny rozdział książki.

"Dr Puli- Zakochany Maskonur".
13.09.2017r. środa 15:28:00

Naszemu bohaterowi na południu Europy urlop sie skończył i wyruszył na północ kontynentu. Płynąc swą ogromną arką dopłynął do Lofotów, czyli do archipelagu wysp położonych na Morzu Norweskim. Zacumował przy jednej z wysp swój okręt i udał się do Reine, czyli do jednego z malowniczych miasteczek na tym archipelagu. Mijał tysiące dorszy, które się suszyły na stelażach tuż nad oceanem. Piętrzące się wokół góry z ośnieżonymi szczytami wyglądały jak Tatry, tyle, że po kolana zanurzone w wodzie. Raj dla fotografów. Nasz naukowiec, podróżnik, wielki pasjonat, kim był doktor Puli co chwilę się zatrzymywał i robił niezliczoną ilość zdjęć.
Był już wieczór, gdy dotarł do klasztoru cystersów, Polskich cystersów i tam to przenocował. Kolejnego dnia już z rana podziwiał białą plażę i lazurową wodę, która opływała wokół wszystkie wyspy. Było dość chłodno, w końcu to północ kontynentu. Jakby nie ta temperatura można by śmiało powiedzieć, że miejsce to byłoby poważną konkurencję dla Karaibów. Głównym celem badań naszego przyjaciela był wrak Polskiego statek Chrobry. Ten, którym Gombrowicz dopłynął do Ameryki Południowej, a który później został zamieniony na statek wojenny. także celem naszego naukowca był wpływy innych kultur przyniesione przez przybyszy z wielu państwa na nieliczną tubylczą społeczność. A także chciał zbadać liczne podwodne tunele i naziemne mosty, które łączą poszczególne wyspy archipelagu.
Po trzech dniach pobytu i badań wrócił na swój statek, na którym bezpiecznie i w ciepłych kabinach odpoczywała cała jego zwierzęca załoga, którą też mieliśmy okazję wcześniej poznać w Opowiadaniach Balonikowego Króliczka, a szczególnie w Przygodach dzieci z Autlandii. Pamiętacie?
To, co zauważył na pokładzie miło go zaskoczyło, posłuchajcie.
Otóż zauważył gościa, który nie był mieszkańcem jego arki. Był nim tutejszy Maskonur, czyli piękny niewielki ptak, z dziobem podobnym, ale mniejszym i równie kolorowym jak Tukan. Jak się okazało, bo nasz bohater zaraz zaczął z nim rozmawiać ów Maskonur jest Zakochanym ptakiem. Zakochał się w jednej z pokładowych papug, która wisząc na jedne z lin na jednym z masztów przykuła jego uwagę i przyfrunął do niej. Takie Love-foty na tych Lofotach się pojawiło. Jakby nie to, że owa pokładowa papużka również zakochała się w nim to być może dr Puli nie zabrałby go ze sobą. Jedna upewniwszy się, że ów ptak nie ma już żywych krewnych, gdyż wszyscy zostali zjedzeni przez Bieliki, te same Bieliki, które widnieją w naszym, Polskim godle.
Małpa chwyciła za stery, żyrafa wyciągnęła z dna kotwicę i cała ferajna ruszyła ku dalszym przygodom. A zakochana para wylegiwała się w wiklinowym hamaku. Z kolei pan doktor przebywał długie godziny, także nocne na robieniu badań pobranych próbek, a także na zapisywaniu obserwacji i doświadczeń.

Serdecznie dziękuję i zapraszam na zupełnie inne wiersze :)- kontynuację innych cykli.

autor

AMOR1988

Dodano: 2017-09-18 10:47:50
Ten wiersz przeczytano 2010 razy
Oddanych głosów: 30
Rodzaj Bajka Klimat Ciepły Tematyka Dla dzieci
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (22)

_wena_ _wena_

kolejny ciekawy rozdział
pozdrawiam z uśmiechem

andrew wrc andrew wrc

tak, pozazdrościć wyobraźni...fajnie, ciepło+:)
pozdrawiam serdecznie

wandaw wandaw

Super opowiadanie Ty to masz wyobraźnię Amorku Tylko
pozazdrościć Sprytnie przemyciłeś ludzkie miłosci pod
postaciami ptaków :)
Miłego dnia zyczę :) i pozdrawiam z usmiechem :)

Jutta Jutta

Ogrom pracy:)

Xenia1 Xenia1

Ładna bajka dla dzieci. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem.

Janusz Krzysztof Janusz Krzysztof

"Małpa chwyciła za stery" mam nadzieję, że mają GPS-a
i trafi małpa tam, gdzie trzeba.
Pozdrawiam.

Oksani Oksani

Świetne opowiastka AMORKU. Wyobraźnię, to Ty masz:-)
Spij słodko i śnij kolorowo, pozdrawiam:-)

Ola Ola

Oj, dzieje dzieje
Miłego Amorku:-) :-)

MaW-i MaW-i

Przykuwająca, do fotela, opowieść. Aż zaczął fotel
trzeszczeć, z wrażenia...

Zamyślona7 Zamyślona7

TAK AMORKU zdolności doktora moźna by wykorzystać w
rozszyfrowaniu mowy naszych rządzących ..ciekawie
..miłego wieczoru

waldi1 waldi1

podoba mi się..super opowiadasz ...

NiebieskaDama NiebieskaDama

fajne opowiadanie.cieka dalsza opowieść..pozdrawiam

karmarg karmarg

ciekawie... przyrodnicza arka znalazł sie tam nasz
orzeł bielik:-)
pozdrawiam

One Moment One Moment

Ależ miłe opowiadanie. Widzę bajki są dziś na topie.
Coś mi to przypomina...;-) Pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »