Drabina życia
Karzą mi iść dalej
Nie pytają czy tego chcę
A ja czuję jak co chwilę jest mnie coraz
mniej.
Idę ciągle tą życia drabiną
Wszystkie wspomnienia gdzieś w oddali
giną
A ja nie mogę się już cofać
Tylko ciągle do góry muszę się wspinać.
Presja społeczeństwa powoduje
Że każdy chowa w sobie cząstkę samego
siebie
Przez to człowiek wszystkie dobre chwile
marnuje
A później winą obarcza właśnie Ciebie.
Chciałabym zapomnieć już o tym przepychu
Zapomnieć o ludziach dla których ważne są
tylko pieniądze
Zrobić wszystko aż zabraknie im tchu.
w każdym z nas kryję się jakieś żądze
Które nas pogrążają
I nic nam dobrego nie dają.
Komentarze (2)
Dążenie do pomnażania dóbr lub prowadzenie firmy
nakręca i drabina ciągnie w górę ale prawde mówi
wiersz nie ma czasu na człowieka Wiersz dobry o
wyborach w życiu Dobry
dobry wiersz choć źle się czyta kiedy w strofach jest
taka rozbieżność sylab.