Drań
uwaga na czarodziejów!!!
Naruszył godność kobiety!
niestety.
Po czym zmienił nick
i znikł.
Od jego uczuć była pijana.
Chwała ,że szybko
otrzeźwiała.
On- kocham,pragnę,potrzebuję,
bez ciebie życia nie czuję.
Ona -
naiwna,
uwierzyła,
potem pacierze mówiła.
On- motyl barwny,
fruwa od jedenej do drugiej-
bezkarny.
One- radosne, miłosne.
Z dnia na dzień porzucone.
Co się stało?
pytają rozżalone.
Życie, życie,życie.
Jesteś cudne nad życie.
Bądźmy ostrożne. Nie ufajmy zbyt łatwo. Deklarowane uczucie często szyte jest dratwą . (faktycznie dratwa jest silna, ale prymitywna)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.