Dręczące pytanie

I to jest u nas, w kobietach najlepsze; że nas tak
trudno odgadnąć, lecz nie każda zagadką bywa :).
Pozdrawiam serdecznie.

Ja tam myślę Drogi Miechu, że nas pytasz retorycznie,
bo zapewne dawno wiesz to, co w kobiecych myślach
kwitnie... Ciepła wiele kazdej trzeba, miłych słów,
fantazji wzlotu, to pozwoli ją wydobyć z codziennego
mroku... :)

Ni metody ni sposobu na to co ma w glowie
panna,chocbys pytal,chocbys prosil nie odpowie na nie
zadna:)

U pań czynnie pracują obie półkule, dlatego męskiej
połowie trudno im dorównać.

Pozbądź się przewidywalności i logiki, a otrzymasz
kobiecego myślenia wstępne wyniki. Na nie nałóż
zachcianki kapryśnego ciała, będzie to uproszczony
schemat co by kobieta chciała.

Ja doloze jeszcze inne pytanie..."czy Pani Marta jest
grzechu warta?"... i bedzie komplet..fajny z humorem
wiersz..pozdrawiam

Trudne pytanie, tak do końca lepiej nie wyjawiać
takich spraw. One są nieodgadnione

Choć nie jestem kobietą( przypuszczam),że myśleniem u
kobiet( tu geografia jest pomocna) zajmują się obie
półkule mózgowe - u ciebie zaś tylko jedna - północna!

w miłości głowa, serce na tacy, tylko mężczyźni
niekumaci jacyś, i jak się który zbyt głęboko gości,
to trzeba odepchnąć... z miłości.

HM czy my takie nieodgadnione?inaczej bym to nazwała
ale poczekam, jest taka piosenka kobieto kobieto choć
tyle masz wad reszte panowie znacie ,choć powiem
skromnie działa w obie strony hehe.............
zaciekawił mnie wiersz .

niek Cie nie dręcy juz to pytanie ,nigdy nie było
metody na nie...i nie wiem cy Ci sie zrobi miło,ze
noważniejso w zyciu to miłość...

Chyba nigdy nie odkryjemy sposobu myślenia płci
pięknej.