DRESZCZ
Duszo wrzeszcz !
Zgago pal,
Nim minie ten
Dziwny ciała stan.
Łzo po policzku płyń,
Skurczu serca drżyj !
Całą sobą wyj,
Ból musi wyjść sam !
A Ty przy nim stań,
Nim nadejdzie nowy dzień,
Spróbuj, coś zmień !
Nim swobodny uśmiech
Na twarzy zawita sam,
Musi przejść gradowa chmura
Musi boleć,
nim zawołasz - hura !
autor
Atnaloy
Dodano: 2010-04-25 08:18:20
Ten wiersz przeczytano 654 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Spacje przed wykrzyknikami, są tylko dlatego, że nie
lubię jak zlewają się z tekstem, no i podkreślają
wymowę. Dzięki, pozdrawiam :-)
Żeby się podnieść trzeba najpierw upaść na kolana,
łzami zrosić ziemię a wtedy uśmiech je osuszy. Ładnie.
Ps. Czemu są spacje przed wykrzyknikami?
cierpienie uszlachetnia...ponoć,ja tam lubię się
wypłakać wtedy trochę na duszy lżej...
Witam. Czasami takie rozładowanie emocji pomaga.
Ciekawy przekaz, przeczytałem z przyjemnością.
Pozdrawiam serdecznie:)