Dreszcze
Otwieram dłoń na swojej twarzy.
Do policzka przylgnie miękkością,
jak ciepłego wiatru powiew, jak azyl -
jak czułości gra z samotnością.
Na Rok Nowy daj czułe spojrzenie -
brąz tęczówek, tak nietęczowy.
Takie pierwszostyczniowe marzenie,
by Twe dłonie do mej przyszły głowy.
By objęły, schowały przed światem
myśli, których ten nie zrozumie.
Tak na zawsze, na wciąż, na zatratę -
utul żale najlepiej jak umiesz.
W zamian Słońce na niebie obiecam,
albo Księżyc - zależnie od pory.
Więc nie żałuj mi dłoni. Patrz świeca.
Chcesz mą głowę na zimne wieczory,
w gorączce?
Komentarze (14)
Fajne takie dreszcze, a człowiek często chce jeszcze.
oprócz pierwszego wersu [rozłożenie akcentów i brak
jednej sylaby] wyszło ŚPIEWAJĄCO
Bardzo mi się podoba.
Zwłaszcza pierwsza strofa.
Klimat, serdeczność słów, ciepły wiersz.
Pozdrawiam.
wersyfikacja posypała mi się, powinno byc tak:
W zamian Słońce na niebie obiecam,
albo Księżyc - zależnie od pory,
więc nie żałuj mi dłoni. Patrz, świeca -
światło dla nas na zimne wieczory
i ma głowa, w gorączce. Czy przyjmiesz,
czy uzdrowisz, bo wciąż jestem chory.
Jest w Pańskiej twórczości ogromna monotematyczność.
Wiersze stały się w tej chwili do siebie podobne,
nawet niektóre wyrażenia, np. 'tak na zawsze, na
wciąż' - juz to było w któryms Pana wierszu. Podobanie
to oczywiście kwestia gustu.
Skupię się tylko na ostatniej strofie, bo wszystkich
rozkładać na czynniki pierwsze nie chcę.
Przede wszystkim, co nam mówi świeca?
Znajduje się tu nagle i nie ma żadnego połączenia, ani
z treścią przed, ani po. Jest jak kwiatek do kożucha,
oderwana od reszty wiersza.
Prosi się ta kwestia rozwinięcia, cos o jej cieple lub
jasności, albo po prostu trzeba usunąć. W tej chwili
jest tutaj tylko dlatego, ze do rymu pasowała, czyli
bez sensu.
Nie zaczynamy zdania od 'więc', a więc:)) należałoby
poprawić interpunkcję. Również po słowie'patrz'
potrzebny przecinek, w tej chwili każe Pan patrzeć
świecy, a nie domniemanej kobiecie.
Zakończenie wiersza 'w gorączce' gubi rym i moim
skromnym zdaniem, nie brzmi dobrze.
Tak sobie zapisałam, oczywiście to tylko zabawa:)Mam
nadzieję, że nie będzie Pan miał za złe, iż leciutko
ruszyłam Pana utwór.
W zamian Słońce na niebie obiecam,
albo Księżyc - zależnie od pory, więc nie żałuj mi
dłoni. Patrz, świeca -
światło dla nas na zimne wieczory
i ma głowa, w gorączce. Czy przyjmiesz,
czy uzdrowisz, bo wciąż jestem chory.
:)
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku
Prześliczny wiersz.Głosuję
Nietuzinkowo, zwłaszcza pointa
fajna i zaskakująca:)
Pozdrawiam:)
literówka - K(s)iężyc:)
Przepiękny wiersz :D Bardzo obrazowy, mój nowy wiersz
ma podobnie, więc może uda Ci się w nim odnaleźć
cząstkę siebie tak, jak ja odnalazłem cząstkę siebie w
Twoim wierszu :) Pozdrawiam i raz jeszcze Wszystkiego,
co Najlepsze w tym 2017 roku :)
Toż to będzie piękny prezent :)
Pięknie, jak zawsze o miłości :)
Szczęśliwego Nowego Roku! :)
Pieknie, Galeonie.
Szczęśliwego Nowego Roku:)