Drobinki miłości
drobinki miłości
zawirowały
na naszych
nieprzyzwoicie nagich
wargach . . .
drocząc się z pożądaniem
pieszczotą delikatną
opływały
niespiesznie
każdy milimetr ciała . . .
by w jedności splątane
w rytm Kravitz’a
wznosić się
i bezwiednie opadać . . .
by płytko i coraz
głębiej …i głębiej
powolutku i coraz
szybciej …i szybciej
by muśnięciem
rozkoszy najsłodszej
dotknąć
krzyku uniesienia . . .
I belong to You……and You……You belong to me too......
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.