W drobny mak
Całuję się ustami pluszowego misia
Nie pamiętam tego, co było jutro
Lecz wiem, co będzie dzisiaj
Jutro będzie futro
Czasem budzę się nagle i chcę do mamy
Kurczę się jakoś, sam nie wiem jak
Przytulam się łapczywie do zimnych ramion
ściany
I rozsypuję się w drobny mak
autor
jurgen
Dodano: 2008-08-11 11:07:05
Ten wiersz przeczytano 583 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Znam ten stan!
śliczny wiersz jak dlamnie wołasz o...
Oddaje głos. "Jutro będzie futro" - to mi nie pasuje
do tego wiersza. Poza tym ładnie napisany.
No ładny wiersz... Pozdrawiam