W drodze
garść szczęścia
rzucona pod stopy
wędrowca
zmęczonego życiem
anioł dla niego
aby czuwał
nad spokojnym snem
łyk zimnej wody
ze studni
w mijanym ogrodzie
i kromka chleba
podana
sękatą dłonią staruszki
to już raj dla niego
cisza
zamknięta w głowie
i słowa
pisane w pośpiechu
w starym
pożółkłym zeszycie
znalezionym po drodze
takie życie
w drodze donikąd
bez celu
bez zbędnych słów
autor
Manuel del Kiro
Dodano: 2016-07-23 16:07:37
Ten wiersz przeczytano 469 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
głosuję
ooo... wyhamowałam przy Twoim wierszu, niesamowicie
sugestywnie napisany
czyli niewiele nam potrzeba,trochę z ziemi trochę z
nieba by szczęścia kropelkę znaleźć:)
Ładna życiowa refleksja. W drodze przydaje się każde
szczęście.
Pozdrawiam:)
Każda droga gdzieś prowadzi, chociaż nie zawsze wiemy
dokąd. Popraw 'donikąd' Ciekawa refleksja.
Serdeczności.
Może i Tobie los w końcu sypnie upragnioną garść
szczęścia pod nogi.
Chciałbym znaleźć taką garść szczęścia, by ona była.