W drodze do mgnień wiosennych
"W drodze do mgnień wiosennych".
21.04.2021r. środa 09:15:00
W drodze do mgnień wiosny
Dodatkowa dostawa
Dwóch ton węgla,
Bo wciąż dziennie trzeba palić.
Nic nowego,
Palą się ostatnie zręby drewna,
Deseczki.
Przejście na gaz
I wówczas będzie piękny dzień,
Dużo roboty przy piecu odejdzie
I czyściej się zrobi.
W drodze do mgnień wiosennych
Pojawia się ta magia,
Która bez wahania
I kwitnąco wciąga nas.
Znów będzie trochę deszczu,
Trochę za dużo.
Kiedy się w końcu ustabilizuje
I będzie ciepło i słonecznie,
Chcę w końcu wyjść
I robić coś koło domu
I naturalnej D3 zażyć.
Póki co węgle będą się żarzyć
I ocieplony dom dogrzewać
Nim naprawdę będzie pięknie.
W drodze do mgnień wiosennych
Tak wiele spraw na głowie
I te słuszne skąd inąd obostrzenia,
Ale automatycznie brak dostępu do
kościoła
Lub ograniczony w sposób tak znaczny,
Że Ci co mają mszę zamówioną mogą być
I też w limicie.
Będzie dobrze,
Bo w końcu musi być
I wszyscy jak ćpuny zbiorowo się dźgamy.
Jedna dawna nie wystarczy,
Trzeba iść po drugą.
Odporność na jakiś czas,
Pewnie kiedyś w przyszłości
Być może tylko profilaktycznie
I trzecia dawka pójdzie w żyłę.
Najbardziej popularne
I akceptowalne poniżej,
I to bez lokowania produktu.
Przy czym ostatnia mało popularna,
Bo tylko jedno dawkowa.
Pfizer
Moderna
AstraZeneca
Johnson and Johnson
Poniżej przedstawiciele
Jednych z tych,
Którzy są stosowane,
Ale nie pewny odlot.
SputnikV
W drodze do mgnień wiosennych.
Miło was widzieć :)
Komentarze (2)
Ja to muszę być dziwakiem ..bo żyję na pełnym luzie
...
oby wraz z wiosną powróciła nadzieja na normalność.