Droga
Idąc drogą pustą jak
biała kartka bez słowa
czysta jak oczy twe
zasłonięte znów
chociaż błądzę ciągle tu
chociaż wiem czym jest ból
smutek moim towarzyszem
podróż jest...
Wciąż czekając na ten dzień
gdy mój anioł weźmie mnie
i pociągnie w stronę światła
gdzie mój smutek gdzieś odpłynie
gdzie me oczy radości twej
gdzieś ujrzą...
Zamkną wrota mej przeszłości
nigdy nie wracając tam
chcąc zapomnieć o boleści
chcąc zapomnieć ile ran
ile ran na mym ciele
zabłysnęło w świetle słońca
Żyletkę wyrzucić
krwi już nie widzieć
zapomnieć co robię
zapomnieć o bólu
zapomnieć o Tobie
Pisałam ten wiersz z prawdziwych zdarzeń
Komentarze (2)
życie ludzkie jest dużo więcej warte od straconej
miłości....pozdrawiam cieplutko
Ciekawy wiersz, ale niektóre słowa mi tu nie bardzo
pasują. Dam jednak +.