DROGA
tędy szła poezja
czerwony miała kapturek
koszyka zapomniała
zostawiła go przy rzece
ćwierkały radośnie pisklęta
ciepłym mchem bawiąc się
na pobliskiej gałęzi
jestem ciekawa dokąd poszła poezja
z pewnością nie do mnie zmierzała
mój dom nad stawem wyśpiewany
nad rzeką koszyczek róż
pod gołym niebem poezja
poezja zbiera wersy
zapomniała o kwiatach
zapomniała i o mnie
Klaudia Gasztold
autor
cicha myszka
Dodano: 2018-04-28 14:58:48
Ten wiersz przeczytano 553 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Świetny, przyrodniczy wiersz, pozdrawiam :)
Do mnie nie przyszła, ale zdaje się, że na tym portalu
jej nie brakuje :)
Myślę, że nie zapomniała o autorce:)
Miłej soboty:)
Plusik zostawiam bo podoba mi się:)pozdrawiam
cieplutko:)
zamaiast komentarza
SŁOWA
język słowem ozdobiony ,ptakiem
się staje w świat wypuszczonym
wierszem zawiśnie na ustach,
gdy milczysz w klatce ptaszę
trzymasz za zębami uwięzione,
milczysz słowa wyrwać nie można
z tej głębin niedomówień, i ciszy
która rozlega się w okół spraw
naszych co cierniem wbijają się
coraz głębiej dzieląc powoli w nas
to co do wczoraj było jednością