Droga
prowadź mnie drogo pokorna
choć zrył koleiną zły los
nic to - grzęźniemy w wykrotach
pod rękę, serdecznie, na wprost
dłutem niewielkim nadziei
wydrąż wskroś skałę zwątpienia
skrzydłem nad gąszcz leć strumieni
ukaż mi radość w pragnieniach
przez piaski czasu ruchome
niechby tam mróz, czy też słota
podrzuć krzemienia obłomek
skrzeszę iskierkę w powrotach
autor
Ignotus
Dodano: 2018-06-03 10:41:55
Ten wiersz przeczytano 1299 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
ładnie sformułowane pragnienia.
Mam nadzieję, że to nie ostatni tutaj wiersz :)
Pozdrawiam i dzięki za zajrzenie :)
Ale ładnie napisany wiersz
zatrzymał
Witam,
podoba mi się treść i forma tego tekstu.
Czytam w niej z jednej strony lekki
filozoficzny zamysł, a z drugiej refleksję podyktowaną
doświadczeniem i wiedzą życiową.
Mam nadzieję, że nie oddaliłam się zanadto od zamiaru
/przekazu/ autora.
Nie wiem jak ułożą się nam plany wymiany opinii, ale
czuję potrzebę zwrócenia uwagi, że tekstów o takim
samym tytule jest już wiele...
Niektórzy nie przywiązują do tego wagi...
Dziękuję za odwiedziny.
Miłego wieczoru życzę.
Serdecznie pozdrawiam.
Witaj, wiersz udany, pozdrawiam-:)
Podoba sie, witam :)
No..niezły debiut :) pozdrawiam :)
Pierwszy wiersz i jsk ujmujący...droga, temat dotyczy
tu każdego...życzę jej bez upadków i kłód słownych...
pozdrawiam serdecznie i wzlotów z wrną życzę
nietuzinkowy i ciekawy
miłego dnia
Życiowy pełen refleksji przekaz.
Pozdrawiam.
Marek
Z przyjemnością przeczytałam :-)
moja droga, jest mi droga
Pozdrawiam serdecznie
W życiu bywają różne drogi, ważne by odkryć tą swoją.
Oby bej był jedną z Twoich dróg, miło, że do nas
dołączasz i debiutujesz wśród nas, pozdrawiam :)
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.