Droga
Jak sternik statku w rejs wyrusza,
małą łupinką w żagla cieniu,
płynąc do miejsca, w którym dusza
odnajdzie szczęście w ukojeniu.
Tak ja podążam gdzieś w nieznane,
szukając portu i ostoi,
aby tam cieszyć się kochaniem,
które spełnieniem pragnień moich.
autor
Sotek
Dodano: 2018-10-31 12:55:14
Ten wiersz przeczytano 4491 razy
Oddanych głosów: 135
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (118)
nasze życie to nic innego jak szukanie własnego portu
Kto szuka to znajdzie ,życzę dopłynięcia do takiego
portu.Pozdrawiam :)
Każdy dzień jest pogonią za szczęściem
nieskończonym biegiem bez mety i startu.
Oby udało Ci się odnaleźć swój port i szczęśliwie do
niego dopłynąć. Pozdrawiam, Anka.
Piękny wiersz . Pozdrawiam
Nie każdy szuka, bo niejeden już znalazł (niejeden
dawno już znalazł) - niejeden nigdy nie znajdzie,
choćby szukał najgorliwiej! Dobry temat. Pozdrawiam
serdecznie...
Każdy z nas szuka tego portu.
Szczęśliwi ci, którzy są świadomi
tego, że znaleźli.
Pozdrawiam
Piękny wiersz :)
Serce jest najlepszym drogowskazem w dotarciu do
przystani, gdzie czeka prawdziwa miłość i marzenia się
spełniają.
Marku, serdecznie pozdrawiam :)
Czasami podążamy w nieznane w nadziei, że znajdziemy
tam spokój dla duszy :) Jak zawsze z niezwykłym
uczuciem jest Twój wiersz, podoba mi się :) Pozdrawiam
serdecznie +++
O, mam tak samo :))
Zapewne kiedyś dobijesz do swojego portu. Piękna
miniatura :) Pozdrawiam :)
napisane niemal bezbłędnie:)
miłość to przystań, oby każdy do niej zawinął.
+