droga
Złudne bywa życie
Porankiem wstającym świeżym
W mgłach młodych
Rodzi się nowe
Wczorajsze umiera ze świtem
W blasku rozstaj dróg
Nowy nabiera wymiar
Zdarza się, że pomylona ścieżka
Znienacka się krzyżuje
I szansę dostajemy nową
By iść już obraną
Lub wybrać całkiem nową
W chwili takiej
Myśli bieg
Rachunkiem prawd i złudy się staje
A wybór zaskakuje nawet nas
Bo zawsze wybór mamy…
Jednego tylko nie znamy
.. czy w nim wytrwać zdołamy??
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.