DROGA DO BOGA
Michał Jan Sar
Nie zabłądzisz we mgle,
nie utracisz drogi w lesie,
znajdziesz drogę na pustyni
i przejdziesz pośród gór,
pamiętaj!
ciągle przy Tobie jest,
na każdym rozstaju dróg,
czuwa Bóg
on pokaże Ci drogę,
dobrą drogę.
Nie można żyć,
obok Boga,
mimo Boga,
przeciw Bogu,
trzeba po prostu
z nim być.
Poczułem rękę Boga,
w czerwcowe przesilenie,
gdy uratował mnie przed Tirem.
Jakże zazdroszczę
tym, co mówią:
Wierzę!
a ja muszę,
każdego dnia
szukać Boga.
pytać
i szukać odpowiedzi.
Muszę trwać w oczekiwaniu
na cud wiary,
Komentarze (6)
"błogosławieni Ci, którzy nie widzieli a uwierzyli"
... "Poczułem rękę Boga" - w stosunku do większości z
nas ( w poszukiwaniach Boga ) masz już z
górki :)
Jest tu trochę błędów, np po wykrzykniku powinno być z
dużej litery
ciągle przy Tobie jest,//Ciągle
potem
on pokaże Ci drogę,/On - z dużej
i nie rozumiem, niby wierzysz, bo zostałeś uratowany,
za chwilę czytam
Jakże zazdroszczę
tym, co mówią:
Wierzę!
a ja muszę,//A - z dużej
każdego dnia
szukać Boga.//tutaj przecinek, zamiast kropki
na końcu kończysz przecinkiem, a to dlaczego?
Świetnie z wiarą napisane, podoba mi się, pozdrawiam:)
Wiara to nie cud, ani łaska. To zadanie :)
Pozdrawiam :)
Zatrzymał:)Fajny:)pozdrawiam cieplutko:)
wdać masz w życiu coś do spełnienia skoro Pan
wyciągnął do ciebie dłoń