Droga do Ciebie nie odkryta.
Chociaż to nie możliwe abyś ten wiersz przeczytał, dedykuje go Tobie Tato ku pamięci.
I co mam myśleć,
jak to napisać,
nie znam Cię przecież,
choć mama mówiła o Tobie
jak o najwspanialszej na świecie osobie.
Nie wiem ile w tym prawdy było,
ale to i tak by już nic nie zmieniło.
Myślami jestem przy Tobie,
jestem przy Twoim grobie,
lecz nic już nie da się zmienić,
Ty jesteś już tam gdzie
jest pełno zieleni.
Gdzie miłość daje Ci całusa z ranka,
jest radość i sielanka.
Pełno jest kwiatów na łące
i przepięknie świeci słonce.
Wiesz jak rozmawiam z Tobą
i oczy zamykam potem,
mam takie wrażenie,
że jesteś tak blisko
i słyszysz naprawdę to wszystko.
Chce powiedzieć Ci tylko to,
czego w życiu nie mówiłam,
jestem dumna z tego,
że ojcem moim byłeś
i choć mnie nie znałeś,
kilka słów powiedziałeś.
Kocham cie!
bo dzięki Tobie mam to co mam
i dzięki Tobie oddycham.
Tato kiedyś się spotkamy
i sobie pogadamy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.