droga donikąd
spakowałem myśli
wspomnienia zamykam
kałużę smutku
osuszam uśmiechem
droga do sukcesu
straciła sens
ktoś pozmieniał znaki
zabłądziłem w niej
źle wszystko rozegrane
z pierwszym dniem słabości
znajomość I tak uciekła
bezpowrotnie
wszędzie kamienie
przeszkody kłody
spojrzenia złe
wymowne
już czas
przestać gonić
nie bądź w życiu kogoś kto cię w nim nie chce
autor
Adamusss
Dodano: 2017-03-27 16:17:10
Ten wiersz przeczytano 389 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
czy ktoś wie jak usunac konto ?
Bardzo mądra refleksja
tak, nic na sile...
/donikad/ przytulilabym,
pozdrawiam:)