Droga dróżka i bezdroże
Lubię drogi i dróżki ale nie bezdroża
drogi szybkiego ruchu bo do celu
szybciej
dróżki leśne pachnące przy nich dzieci przy
piłce
na polanach kwietnych i czas który
podrożał
bowiem jest bardzo cenny kiedy razem z
tobą
siedzimy na trawie a ty niczym mrówkojad
połykasz oczami i pytasz czym twoja
a potem zapewniasz że od dawna ozdobą
tego świata jestem i twoim archaniołem
a bezdroża cóż warte to zaklinowanie
przy dróżce dobrze nawet miododajnej
pszczole
jeżeli jednak miewasz często inne zdanie
a życie ci dokucza na tym łez padole
wtedy każda droga pobiegnie w innym
planie
Komentarze (56)
Ładny sonet... pozdrawiam Marysiu:)
Plus za piękny sonet.
Pozdrawiam
Powinniśmy świadomie wybierać swoje życiowe drogi.
Udanego popołudnia i wieczoru:)
Piękny sonet z głębokim przesłaniem. M
najcenniejsza jest droga po której z miłością idziemy
pod ramię.
Drogi, dróżki i bezdroża?
Marysiu, ciekawa tematyka tak jak nasze życie, często
człowiek zastanawia się, którą drogą ma pójść, czasami
to pytanie zadajemy P. Bogu.
Prosta droga nie do końca, jest drogą prostą czasami
staję się wyboista i gdzieś tam jest sporo zakrętów;)
Wiemy jak wyglądają skróty, które tak naprawę nie są
skrótami;(
Lecz dróżki pośród pól i lasów to są wspaniałe
drożyny, którymi warto chadzać, aby zrelaksować się i
odciąć się od całego świata;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
mariat
pzrepraszam Cię bardzo:))
wybacz...
:)
Świetny, refleksyjny sonet, pozdrawiam ciepło.
ja swojej drogi nie widzę i nie wiem gdzie jutro mnie
zawiedzie lub może zwiedzie?
hejka - nie Grażynko.
Dzięki za komentarz.
na szczęście świadomie wybieramy drogę, po której
chcemy przejść życie...
skłaniasz do refleksji...i to nie jednej...
pozdrawiam z wielkim podobaniem Grażynko:)