Droga konstytucjo...
Droga konstytucjo, co ty uczyniłaś,
Że tak poniewierać można mądrym słowem.
Przed wiekami ludzi prawymi stworzyłaś,
Dzisiaj potracili wszystkie części
zdrowe.
A przecież spisane tam były zasady,
Jak prawdę miłować bez zbędnej
perswazji.
Teraz jakże łatwo urządzać parady,
Byle tylko wzbudzić podłoża fantazji.
Teraz jakże łatwo wzniecić oburzenie,
Mimo iż nie czytał nikt jednej
karteczki.
Wystarczy powiedzieć, że było
cierpienie,
Przybędą wnet chętnych pokorne
wycieczki.
Droga konstytucjo, biedna z ciebie dama,
Że tak wykorzystać dajesz mądre słowo.
Ludzie chcieli dobrze, a dostali dramat,
Dzisiaj muszą jednak spisać to na nowo…
Komentarze (6)
Bardzo dobry wiersz! Pozdrawiam!
myślę sobie tak
tej chęci to chyba jednak brak...
+ Pozdrawiam serdecznie
Ciężka sprawa, bo rzeczywiście jedni bronią, inni
krytykują, a mało kto wie, czego tak naprawdę...
mądre słowa .... aż oburzenie wzbiera.. pozdrawiam
"Teraz jakże łatwo wzniecić oburzenie,
Mimo iż nie czytał nikt jednej karteczki" - trafiłeś
w sedno!
Twój apel piękny, tylko co dalej...tworzono w bólach
naszą Konstytucję, a teraz byle podmuch rozsypuje jej
kartki w zależności z której strony wieje...my Polacy
stworzeni jesteśmy do swarów i potyczek słownych...
pozdrawiam serdecznie, miłego dnia, +