Droga krzyżowa
Nauczyłem się widzieć w ciemnościach
Słyszeć głosy w bezwzględnej ciszy
Posiadłem niewygodną zdolność
Oszukiwania własnych myśli
Nauczyłem się mijać ze szczęściem
Czerpać radość z udręki cierpienia
Zdołałem wspiąć się na wyżyny
Wszechobecnego odrzucenia
Nauczyłem się zapominać
Ignorować własne potrzeby
Nabyłem zbędną umiejętność
Rozprzestrzeniania złej energii
Nauczyłem się śnić na jawie
Usychać z tęsknoty w objęciach marzeń
Nauczyłem się kochać z ukrycia
Przestawiać kolejność etapów życia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.