Droga Wiary
Pomiędzy drogą do nieba a piekła
Na skrzyżowaniu dwóch dróg
Anioł z diabłem będzie stał
By zobacz czy podążę drogą wiary
Diabeł będzie swym grzechem kusić
Ogień piekielny na drodze rozpalać
Pokusę grzechu pod nogi podkładać
Bym ze swej drogi wiary zboczył
Anioł będzie białe skrzydła rozkładał
Swą poświatą szare niebo rozjaśniał
Serce na dłoni wyciągnięte ofiarował
Bym ze swej drogi wiary nie zboczył
Gdzieś pomiędzy drogą wiary i grzechu
Na skrzyżowaniu dróg wiary grzechu stanę
Bym wyboru drogi słusznej dokonał
Czy podążyć ścieżką wiary czy grzechu
Komentarze (4)
Bardzo ciekawie napisany w sam raz pasuje na niedzielę
i nie tylko.
Wiara, nadzieja i miłość... Pozdrawiam
Nie łatwo dziś wybrać dobrą drogę, przecież nawet
diabeł przybiera postać dobrego Anioła i ciągle nas
zwodzi, ale próbujmy;
udanego wyboru zatem, nie daj się złu skusić, a w
czwartym wersie by zobaczyć chyba....