Droga wstecz
Niesie nas.
A ponieważ wszystko biegnie do tyłu,
jesteśmy pierwsi.
Zaszczep dziś króla, on jest niedokochany.
Bawełniany sweter chroni przed wrogiem.
Szczupłe palce, szerokie ramiona, ale
korona spada.
W moim świecie jest wiele niepodsumowanych
przemyśleń, może zwyczajnie stawiam krok i
nie schodzę z drogi, chociaż czasami wymaga
ona rzeczy wyższych.
To niesamowite!
Kuzyn czeka w Göteborgu - pomyślałam, że
napiszę.
Czekam na odpowiedź jedynego człowieka,
zasługującego na wiarę, ale człowiek sam
się w sobie zapadł.
Rozkruszył się, a dziś jego oczy połyskują
jak ściana lodu okrojona neonem.
Jakby zaczęły zbierać w sobie siłę.
Do drogi wstecz.
Komentarze (15)
Mirabella - bardzo ładny. W moim stylu :))
Isana - dziękuję za opinię. Miłego dnia.
Chcę uciec z pośpiechem krzyku,
do tyłu papieru, słowami z mrocznego
świata. Gdzie kolorystyka utknęła
na krawędzi arkusza.
Iść z ukrytymi oczami do tyłu oddechu,
w szepcie zamrożonego świata, w pocałunkach kochanka
na koniec wieczności.
Czolgać się na zdrętwiałych ramionach
do tylu snów z koszmarami szalonego świata, gdzie
drżenie utknęło wewnątrz
nocy.
Ciekawy wiersz, skłania do zadumy i refleksji.
Pozdrawiam serdecznie
Chętnie zobaczę
Mirabella - jaki tytuł?
Wszystko od tyłu ,jak ja to lubie ,tez kiedys o tym
napisalam ... podziwiam zamysl. Milego....
Oł jes
Niema drogi wstecz
czas czas czas
Ładny Jurek
ROXSANA - oj są... Pozdrawiam serdecznie.
Angel Boy - :))
Podoba mi się ten bardzo ciekawy i pisany pod
refleksję wiersz.
W życiu i wsteczne drogi są wielu nieobce...
Pozdrawiam
Ciekawe spojrzenie na sprawę :) Pozdrawiam serdecznie
+++
anna - nie ma w tym nic naukowego...
Intrygująca teoria. Ciekawe czy naukowcy by się z nia
zgodzili.