Droga życia
Jadę przed siebie, po drodze życia
Koniem biegu lat, wśród zegarów czasu
Z sakwami marzeń, chwilami wyrzeczeń
Z rozsądkiem pod pachą, w mroku
Z latarnią intuicji
Czasem cel jest konkretny, a innym razem
Pęd tak bez celu ku zachodom stepów
Każda droga ma sens swój i koniec
Ważne, że jadę, w pogoni za światem
Mijam pielgrzymów ku wielkim świątyniom
Posągi wajdelotów na rozstaju dróg
zastygłych
W zamyśleniu
Pokłon i szacunek ludziom, zwierzętom w
tyle
Znów przecież kiedyś uśmiechniemy się do
siebie
Mapa oczu niesie śladami miast, pól
bitewnych
Pejzaże zdarzeń, chwile w życiu ważne
I w zasadzie świąteczne
Świętem każdy dzień życia, każdy oddech
kolejny
Podziwiajmy życie póki możemy
Komentarze (2)
Drogi życia różne są czasami wyboiste. Obyś mi
zauważali i poruszanie się po tych właściwych drogach
nawet jeśli ciężkich ale właściwych. Ja teraz w tych
wędrówkach dotarło do ciebie i pozostanę do chwilę by
nadrobić zaległości.
Można by powiedzieć
Gdym się pojawił na tym świecie
nie miałem nic prócz słonych łez
i tego serca co kochało
wierząc ze ktoś je kocha też
przezywam życie tak jak umiem
by słonych łez nie było już
widzę ja kres tej mojej drogi
który się zbliża i jest tuż tuż
podziwiasz wszystko co jest w koło
do półki życie jeszcze trwa
i dobrze że Ci jest wesoło
jedno się życie tylko ma
Pozdrawiam serdecznie