W drogę czas
znowu mi się oberwało
kochanie
czy pieniędzy masz za mało
przecież na nic nie brakuje
modne ciuchy też kupujesz
nowy lakier do paznokci
i dlaczego tak się złościsz
i wyjazdy też są w planie
w Karkonoszach mamy spotkanie
w Wiedniu koncert letni czeka
z melodią nad Dunajem
to ogromna przecież rzeka
jakby tego było mało
Balatonem też zawiało
a po drodze
wyskoczymy do Zagrzebia
piękne miasto odwiedzimy
jeszcze nie wiem
jak wrócimy
bo Varażdin zobaczymy
ty pomysłów masz tysiące
zbierz manatki
droga czeka
oby nie skończyło się
na łące
Autor Waldi 1
Komentarze (12)
Będzie wrażeń moc :)
Pozdrawiam.
A dlaczego nie:) Na łące jest przyjemnie:)))
Pozdrowionka dla Was:)**
Wymarzonych podróży życzę, a na łące też może być
przyjemnie. Z humorem napisałeś.
Wszystkiego dobrego. :)
Na lace mozna rozbic namiot, bezcenne.....:)
A łąka to co, złe miejsce do zwiedzania? Podobno
jeszcze wszystkiego nie dotknąłeś.
Dobry z humorkiem Pozdrawiam Waldku serdecznie
Podobno, jak byłem bardzo mały (a to sto lat temu,
hehe), na pytanie mojego świętej pamięci taty, kim
chcę w przyszłości zostać, odpowiedziałem, że emerytem
:-)
Wiersz przeczytałem z wielkim podobaniem :-)
Pozdrawiam serdecznie, życząc wszystkiego dobrego, a
przede wszystkim zdrówka :-)
Jeśli tak wygląda emerytura...to nie mogę się doczekać
;)
Pozdrawiam Waldi :)
Witaj Waldku:)
No to pomysłów masz wiele
ja tylko do kościoła w niedzielę:)
Pozdrawiam:)
Najważniejsze, że razem.
Ważne, że razem a reszta mniej istotna. Bardzo ciekawy
wiersz, pozdrawiam.
Pieniądze szczęścia nie dają (ale brak pieniędzy też
nie). Zarabiałem już w swoim życiu po kilkanaście, a
może nawet dwadzieścia kilka milionów miesięcznie. I
wcale nie czułem się bogatszy, niż dziś.