Drogocenne drogi

Trafione. :)
Pozdrawiam :)

/niedrogi, raczej razem, bo przymiotnik/

No więc gdy przyjdzie nam stanąć na rozdrożu
przemyślmy ktorą drogę wybrać bez pośpiechu...mądre
rady na życiowe zakręty...pozdrawiam Mariat.

Tematycznie spójne, o drogach... kto trochę ich
przeszedł, u tego rady drogocenne.

O, wreszcie ktoś zauważył, to i trzeba
o tym szerzej. Tak, teraz Krasnystaw, ale skoro była
pijaniutka to i jej mowa była rozciągliwa, = zanim
powiedziała Staw, to ziewnęła ze dwa razy i tak
wyszło. A prawda jest taka, że Krasnystaw to pierwotny
Szczekarzów, w którym mieszkał sołtys, zaś ten sołtys
miał zaszczyt gościć świtę królewską. Tak ich ugościł,
że odwożona przez króla Jagiełłę ruska księżniczka
wyszła na podwórze i z zachwytu nad widokiem
zachodzącego słońca odbitego w stawie (jak w lustrze),
krzyknęła - o jaki krasny staw! Niedługo po tym,
zmieniono nazwę wsi na Crasnystaw, później łacinę
spolszczono i mamy Krasnystaw. Dzięki Najdusi jest i
kawałek dziejów.

Wszystkim Czytelnikom dziękuję za odwiedziny.

Czy to chodzi o Krasnystaw w drodze na Zamość, czy też
piękny,"krasny" staw gdzie pływają karasie?

Miłej niedzieli.

Życiowe wskazówki do zapamiętania przydadzą się w
czasie drogi wybierania... Pozdrawiam Cię serdecznie
Mariat i życzę miłej niedzieli :)

drogocenne wskazówki na życiową drogę.

Początki bywają trudne, tylko niektórym powtarzają się
zbyt często...
Bardzo trafnie i życiowo :)
Serdeczności, Mario :) B.G.

Wiersze są mądre z życia codziennego wzięte. Skłaniają
do refleksji. Udanego dnia z pogoda ducha:)

Życiowe i mądre. Pozdrawiam

Z życia wzięte drogocenne drogi, pozdrawiam ciepło,
miłej niedzieli.

Życiowe zakręty... ileż razy dawały nam w kość...
zawsze jednak wychodziliśmy nabprostą... oby tak
dalej,
Pozdraeiam ciepło, choć to juź pogoda jesienna

Wszystkie są z życia wzięte ..Pozdrawiamy z Jadzią
Ciebie bardzo serdecznie ...

ciekawie i pouczająco