Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Drogowskaz

W maju, gdy lat naście mieliśmy dziewczyno
gdzieś na trawniku, na ławce, obok koszar
z butelki piliśmy czerwone, tanie wino
dosmaczone wierszami Szymborskiej i Miłosza.

Ktoś struny gitary potrącał niewprawnie,
ktoś balladę nucił z blaskiem w oczach.
I dyskusje toczyły się głębokie składnie
o życia przemijaniu i wiosny urokach.

A kiedy w ostatniej butelce dno się pokazało,
i świerszcz zaczął świt ogłaszać swoim graniem.
mimo , że tych rozmów wciąż nam było mało
do domu wracaliśmy szczęśliwi nad ranem.

A ty cierpliwa, uśmiechałaś się nieśmiało
gdy z pijanym w sztok drogowym znakiem,
poważnie, żeby nie wiem co się działo,
gadałem niezrażony zrozumienia brakiem.

Dzisiaj po latach, w drogiej knajpie przy barze,
siedzimy obok siebie i pijemy po pół kieliszka.
I mimo, że rozmowa szybko kleić się przestaje,
uśmiecham się do ciebie, chociaż nastrój pryska.

Wiec narzekamy na nietolerancję, pracę i pogodę,
słuchając bardziej siebie niż tych co mówią do nas.
Łudząc się, że dawnych rozmów zapał i swobodę
ogranicza bardziej wiek niż przekonań dysonans.

I choć nie zbrakło trunków - umilkły rozmowy.
Wracam przez Stare Miasto, taki przygnębiony.
Wściekam się, że trzeźwy dzisiaj znak drogowy
nie odpowiada na moje kurtuazyjne ukłony.

autor

artur s

Dodano: 2019-05-21 18:25:10
Ten wiersz przeczytano 1564 razy
Oddanych głosów: 26
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (30)

AS AS

dzięki; wpadnę nie tylko z krytyką, ale z flaszką też;
czasami
raz jeszcze:)

artur s artur s

AS-ie, nic nie kasowałem. Twój wykład pod ,,W łóżku z
gwiazdami..." jest cały czas na swoim miejscu.:)
Zawsze będziesz mile widzianym gościem. Dzięki.

Stella-Jagoda Stella-Jagoda

A wspomnien nam nikt nie odbierze.
Pozdrawiam:)

Babcia Tereska Babcia Tereska

Czyta się z przyjemnością, eh, wspomnienia.
Pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Młodość ze swoimi zaletami, wadami
ech te wspomnienia
wtedy można przy tym winie przegadać całą noc.

mariat mariat

Widzę tu, że uwagi belferskie wykorzystuje się, a to
chwalebne.
Drogowy znak świadkiem. I o to chodzi, by tylko ogary
szły w las, a nie nauka.
Treść - z przyjemnością.

AS AS

doznałem wstrząsu:)
wykasowałeś wprawdzie mój wykład o częstochowskich
rymach, ale na mapie wiersza (niektórzy się uśmiechną)
po częstochowie została biała plama;
z powodów w/w nie będę się wysilał, lecz powiem
krótko:
licz sylaby w wersach;
sygnujesz swój wiersz jako rymowany więc trzymaj
fason;
głos tym razem dostajesz za ogromny postęp w rymach
mimo potknięcia znakiem / brakiem;
jeśli nie życzysz sobie moich komentarzy - piśnij
słówko, a więcej do Ciebie nie zawitam;
pozdrowienia

wandaw wandaw

Super wiersz :)
Dziś tylko wiatr w szuwarach i echo wspomnień
pozostało po tych latach szalonych a szkoda :(
Pozdrawiam majowo :)

anna anna

młodość jest pełna temperamentu, nadziei, przekonań-
po prostu otwarta. Potem pozostaje tęsknota za tym
jacy byliśmy.

valanthil valanthil

Ta tęsknota i gorycz, dobrze znana. Niby jest lepiej,
luksus się jakiś pojawia, ale za prostym się szlocha.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Pamiętam te dyskusje zażarte po świt przy tanim winie,
o wysublimowanej nazwie Wino, eh...

Bardzo trafnie, Arturze:)

Maria Polak (Maryla) Maria Polak (Maryla)

Miłe wspomnienia. Tylko rzeczywistość się jakoś
posypała.
Pozdrawiam

M.N. M.N.

To były czasy, pamiętam jak dziś... świetny wiersz,
pozdrawiam :)

marcepani marcepani

to już nie ta epoka, nie ten czas i znak drogowy -
świetnie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »