Drogowskaz do Nieba
Stoję pod wszystkim
A oni
Jak auta bez świateł
Mijają mnie na ulicy
A właściwie
Na autostradzie donikąd
Patrzą przed siebie
Zamiast na siebie
Tak bez wyrazu
Jedno po drugim
Przez zalane szyby
Wszystko płacze
Oni też płaczą
A może być inaczej
Oni są wszystkim
A wszystko jest w nich
autor
Snowboarder
Dodano: 2008-01-23 10:45:02
Ten wiersz przeczytano 587 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.