Drogowskazy
Zewsząd przemoc.
Tylko w książkach
znalazł swój spokojny azyl.
Na początku
życia drogi
ma z papieru drogowskazy.
Nad kartkami
wciąż pochyla
zamyśloną głowę złotą.
Może żywe
drogowskazy -
przyjaciele - przyjdą potem?
Kalina Beluch
Komentarze (5)
Dobry :)
Mądry wiersz.Pozdrawiam:)
Od wiedzy aż pęka głowa,
ale jak ją spożytkować?
Pozdrawiam!
Tak się zaczytał, że nie zauważył jak stracił coś z
życia.
oczytany, wygadany idzie w życia drogi
kto by nie chciał, być na szczycie
nawet tylko swoich możliwości
inaczej wszyscy tak mnie się wydaje?
wstydzą się swych ułomności
Pozdrawiam serdecznie