Druga młodość
Kiedy przymykam oczy
Widzę cię taką jak dawniej
Kiedy przymykam oczy
stoisz dziś tuż obok mnie
Czuję że znam cię od zawsze
Odwiedzasz mnie czasem we śnie
Dziś tak daleko od siebie
Zbrukani w tym życia bezsensie
Pytamy: Kto cofnie zły czas rozstania?
Kto drugą nam szansę przyniesie?
Dziś twardo stąpamy po ziemi
Marzenia nie dla nas już są
życie nam daje namiastki
a my chwytamy je w lot
Kochamy i ktoś też nas kocha
I inni zazdroszczą tu nam:
"masz kogoś, dzieciaki i dom
Czego do szczęścia ci brak?"
Więc tylko w tych w chwilach samotnych
przymykam me oczy we łzach
I mam cię dla siebie jak wtedy
Mam cię, lecz tylko we snach
I widzę cię! Jestem szczęśliwy
Płyniesz po falach mych mar
Wyśniona, kochana i MOJA
Przez chwilę znów piękny jest świat
Komentarze (2)
Wieczne są tylko pragnienia do tego co wymarzone...
dobrze by było gdyby ten świeży smak był taki sam z
upływem lat:)))poz.