...druga nad ranem
Zaszumiał wiatr
w koronach drzew
ostre szczyty tatr
mąciły nieba sen...
z kubkiem kawy w dłoni
na ławce przed domem
myślałam o Tobie
by uciec przed chłodem...
a gdzieś tam świt blady
na palcach się skradał
na oknach szronem
sny opowiadał...
Lipnica Wielka na Orawie 2008r
Komentarze (2)
też tak czasem siadam z kubkiem kawy w dłoni przy
kominku i czekam na myśli, które mnie ogrzeją
Odgania senność i przenosi w to urokliwe miejsce.
Pozdrawiam ciepło A.