Druga połówka
Mój drugi wiersz o miłości...hm, czy ze mną aż tak źle? :D
Ludzie jak dwie połówki jabłka
rozrzucone po świecie,
gdy nadejdzie czas
łączą się
uczuciem
zwanym
miłością...
Ciekawe...
Czy wszystkie mają parę,
czy wszystkie się odnajdują,
dlaczego źle dopasowane połówki się
łączą,
co z połówkami ludzi samotnych,
czego nigdy nie odnajdą swojej części?
Czy nie powinny się odnaleźć?
Ciekawe czy istnieje gdzieś moja
połówka,
czy jest taki ktoś,
czy ona zniknęła gdzieś w ciemniej otchłani
i nigdy się z niej nie wydostanie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.