druga strona... jesieni
jesień... od tej drugiej strony... troszke smutnej... ale trzeba przyznać... w jesień powstają piękne wiersze....
Idę parkową ścieżka...
po niebie suną obłoki...
wiatr szumi w drzewach...
patrzę uważnie...
uważnie pod nogi...
Już się nie odwracam...
bo to nie ma sensu...
kroczy za mną jesień...
czas wiatrów... burz... i deszczów
Co chwila staję w miejscu...
pochylam się leciutko,
żeby podnieśc jakiś liść...
z ziemii.. wilgotnej
jeszcze od deszczu
oglądam go...
bardzo dokładnie...
widzę miliony kolorów... barw
przyglądam się bacznie...
bo nie chcę w szarości jesieni...
żyć cały czas
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.