Druga strona miłości
Dlaczego miłość tak boli,
podobno piękna jest przecież?
A od niej nic piękniejszego,
wszak nie ma już na tym świecie.
A ona, łzy mi wyciska,
choć słodkie, to jednak bolą.
I myśli o tej co kocham,
cieszyć się mi nie pozwolą.
Tym szczęściem, które mam w sobie,
ogniem, co w sercu mym płonie,
radością, którą odczuwam
i pięknem, co chwytam w dłonie.
Komentarze (52)
Witaj,
o tak miłość potrafi boleć.
Pozdrawiam /+/.
za JoViSkĄ
Boli kiedy jest poza zasięgiem...pozdrawiam Mareczku
:)
"Jeżeli masz ją, nie potrzebujesz już niczego więcej,
a jeżeli jej nie masz, to wszystko co masz, jest bez
znaczenia." - James Matthew Barrie.
Kłaniam się Marku. Facet a miał rację.
Ładnie - różne są odcienie miłości, pozdrawiam
serdecznie.
Miłość jest radosna, gdy działa w dwie strony, gdy
niespełniona
daje niestety cierpienie również, Marku, pozdrawiam.
Przepiękny wiersz.
Miłego dnia życzę Sotku.
Pozdrawiam serdecznie:)Gabi
Cudowne strofy bo warto żyć dla miłości...
Miłego popołudnia Marku:)
Wiersz oczywiście, jak każdy wiersz autora, który już
przeczytałam podoba mi się. Trochę inna refleksja
przychodzi mi na myśl, bardziej może ogólna: radość
miłości spełnionej i odwzajemnione uczucie ma znacznie
mniej twórczy wpływ. No, może z wyjątkiem czasy
przeszłego, gdy już jest utracona, miniona. Widać w
smutku jest więcej czasu na?
bo to co ważne zawsze ma swoją wysoką cenę...
Miłość, to pragnienie, tęsknota i cierpienie,
bo gdy bardzo kochamy, jesteśmy zbyt zachłanni.
Przynajmniej ja tak to widzę i czuję.
:)++++++
To łzy po starcie.
miłość jest bardzo chimeryczna niestety :(dzisiaj
jewt, jutro odchodzi pozostawiając po sobie pożogi....
miłość jest najpotężniejszym uczuciem z którym wirują
wszystkie inne - jeden wspólny taniec..piękny wiersz
Miłość boli raz pięknie raz smutno lecz jej brak boli
nieskończenie tragicznie..