druga świątynia od słońca
Grecja kraj to górski raczej
Tutaj skała tam dolina
Gajj oliwny winny krzaczek
Tu też wszystko się zaczyna
Długie brody tęgie głowy
Wszyscy w myslach zatopieni
Do bogini Aten - Sowy
Modły płyną w niebo z ziemi
O bogini o wspaniała
Rady twej jesteśmy tęskni
Chcemy wiedzieć czyś widziała
Afrodytę z członkiem męskim
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.