[drżące strefy.]
oswajam cię
z innością sutków wokół
minut
zdzieram z siebie
pręgi posplatane z księżycem
nad głowami
miotam się w szeptach
wciskam w ciebie zmiłowanie
zdjęte z opuszek
a kiedy
pachniesz moją śliną i potem
wiem że dziury w niebie są bliżej
ja - drżąca
ty - nieskazitelny
strefa
autor
Broken Heart
Dodano: 2009-04-16 21:46:15
Ten wiersz przeczytano 694 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
lepiej tak uważać w powietrzu, ale smaku wiersz
narobił. chciałabym kiedyś pokonać strach w ten
sposób. pozdrawiam :)
No, no, no - dobry, dobry.
jak dla mnie interesujacy wiersz,lubie takie zawiklane
opisy co na pierwszy rzut oka nie od razu podpowiadaja
o czym mowa...dzieki temu jest intrygujaco i
niebanalnie