drżenie
nadchodził
czułam
jak zbliża się
miękko stąpając po dywanie
mojego życia
zbroiłam się
by w porę umknąć
pożądaniu
bicie serca
niweczyło
wypracowane okowy
zasad
szykowałam broń
by uderzyć
w zarodek grzechu
podał mi dłoń...
uległam
autor
jasmin57
Dodano: 2018-02-04 01:57:59
Ten wiersz przeczytano 1409 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
:)
Wasze opinie to znak, że podobnie przeżywamy pewne
sprawy. Dziękuję, że znajdujecie czas na moje wiersze
i nie zostawiacie ich bez komentarza. Cieszę się, że
dołączyłam do Was.Dajecie mi motywacje do na życie.
Pozdrawiam.
Tak walsnie agarom zdobywa kobiety, klimat to istne
cudenko;)))
Sorry za literówkę :)
Zachywycający erotyk, pozdrawiam :)
Czytam ten wiersz z dużą przyjemno-
ścią i uznaniem dla jego Autorki.
To jest/w moim odczuciu/ bardzo
dobry wiersz.
Miłego wieczoru.
Taka jest reguła ulegają,
bo chciwość w Sobie mają.
Pozdrawiam Jasmin cudownej niedzieli na łonie
natury Ci życzę.
bardzo ładny subtelny taki kobiecy erotyk:-)
pozdrawiam
Miło przeczytać!
:)
Pozdrawiam!
Super klimat i bardzo subtelny erotyk:)pozdrawiam
cieplutko:)
czekamy na miłośc ale wiemy że łatwo nie ulegniemy ale
przychodzi taki moment że łatwo podajemy dłoń i
czujemy że juz kochamy
Oo podoba mi się! :) lubię takie klimaty :)
Pozdrawiam serdecznie :*)
Piekny, subtelny erotyk, z przyjemnoscia czytalam .
Pozdrawiam niedzielnie :)
Zmysłowo ujęte. Wiersz rozbudza wyobraźnię czytelnika.
A może nie warto się opierać takim chwilom?:)
Pozdrawiam:)
Myślę, że powtarzanie " nadchodził" nie jest
konieczne. Wystarczy w pietwszej zwrotce. Niepotrzebne
zatrzymywanie czytelnika. Wiersz płynie, a ten wyraz
to taki próg na rzece. Poza tym ok. Dobry, emocjojalny
utwór. Pozdr