Drżenie duszy...
Idę szlakiem kropel deszczu,
słyszę ich wołanie w powietrzu.
Ciii...poczuj smak słonej słodyczy,
dotknij ust bez poczucia goryczki...
Błękit tuli do pięknego snu,
wiem że bursztyn wróci znów.
K.C.
autor
BiałaCzarownica
Dodano: 2011-04-01 20:35:25
Ten wiersz przeczytano 651 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Bursztyn to slonce,blask,marzenie.Bursztyn to
milosc.Wroci.Sliczny wiersz.
Bursztyny zawsze powracają-mają w sobie dużo
słońca-podobnie jak Twoja miniaturka.
Rymy ekstra! Aż mi dusza zadrżała:))) Biała Czarownico
miło było poczytać przed snem. Jeśli bursztyn wróci -
cieszę się razem z Tobą:)))
Rymy są . Dobra miniaturka .
Podane - 'Wolny" - a jest spełniony warunek na
"Rymowany" też. Ktoś być może zarzuci "słoną
słodycz" , ale ja na jawie znam ten smak,
pomieszanie w czubkach smakowych jest wynikiem
wstrząsu, tak jak flansowanie śliwek na dębie. A
bursztyn ? Wróci znów.
Ile treści jest zawartej w tej pięknej miniaturce!
Pozdrawiam
Uroczoooooo :))))))))
Pozdrawiam cieplutko z dzisiejszym wiosennym deszczem
:)
Subtelna zmysłowość, urokliwa miniaturka. Ciepło
pozdrawiam.
witaj, bardzo ładny zmysłowy wiersz.
a bursztyny wracają. pozdrawiam