Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

drzewa

milczą przyglądając się
gdy idę swobodnie
pozwalają wejść w ciszę

w tej chwili
jest minus trzy
to dobra aura
miejsce towarzystwo

są daleko blisko

nawet nie drgną
(jakie poczucie taktu)
niemo towarzyszą

nagle myśl zbuntowana -
krzyczeć

wtedy zrywają się
szepty lamenty
pod błękitem
są we mnie i nade mną
głosy klonów buków lip sosen

nienawidzę
kocham boli kocham
idę

autor

cii_sza

Dodano: 2017-01-03 18:11:47
Ten wiersz przeczytano 1776 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (36)

AMOR1988 AMOR1988

Lubię takie, przyrodnicze.

cii_sza cii_sza

dziekuję bardzo budlejo:)mam takie samo spojrzenie-
majestatyczne i potrafią zachować tajemnicę oraz nie
ranią.

Dziekuję Ewo za ponowne odwiedziny. Miło mi.

loko:) witaj zawsze sie cieszę, gdy Cie widzę.

A Czytelnikom ukłony:)

loka loka

Piękny.Brawo.Zachwyciłaś mnie.Pozdrawiam.

Ewa Kosim Ewa Kosim

wróciłam, nie powiem że jestem pod wrażeniem, bo
jestem:)

budleja budleja

bardzo mi bliski ten wiersz, jakbym była adresatem,
gdyż mam podobnie; lubię majestatyczne, wysokie
drzewa, lubię z nimi sobie pogadać i wykrzyczeć im
wszystkie moje żale i radości, nieraz powierzam im
moje sekrety i wiem, że mnie nie wydadzą, świetny
wiersz, pozdrawiam Halinko :)

cii_sza cii_sza

niezgodna - masz niebywałą łatwość rymowania, fajny
wiersz napisałaś i
z sensem:)

graynano - oczywiscie, wykorzystaj i nie ma za co
dziękować, cała przyjemność po mojej stronie:)

graynano graynano

Bardzo łady wiersz. Pozdrawiam cii_szo i bardzo
dziękuję za wizytę u mnie. Bardzo dziękuję za zmiany w
moim wierszu z których jeśli pozwolisz to skorzystam.

niezgodna niezgodna

= One słyszą =

Niemym wzrokiem dotykam konarów,
w niemym kroku przemieszczam swe ciało,
które w niemej scenerii parkowej,
w jedną bladą ułudę się zlało.

Niemym świtem lub w niemej poświacie,
którą Luna gwiaździście mnie gładzi,
niemy strumień swe wody w mych myślach,
niemą strugą w dal głuchą prowadzi.

I tak w ciszy, co krzyczy do niemych,
moje drzewa rozsadzam skwapliwie,
może wiatr je pogładzi skrzydłami,
tak jak kłosy co krzyczą na niwie.

...myślę, że tym wierszem przekazałam Ci swoje
doznania po przeczytaniu twojego...b. dobry

szatynka_01 szatynka_01

Staż pięknie wstawił się za wierszem,który po retuszu
bardzo zyskał.Pozdrawiam najmilej:)

Limuze Limuze

Pozdrawiam w Nowym Roku :) dziękuję za odwiedziny
Twój wiersz choć trudny to daje wiele do myślenia

cii_sza cii_sza

Alfonso, przepraszam, że pominęłam:)
Piękny komentarz wierszem- przyginam w pokłonie
gałęzie- sliczne, dziekuje serdecznie.

cii_sza cii_sza

Dziekuję bardzo Wszystkim za sugestie. Wiersz uległ
zmianom.

Roxi:) faktycznie, podobne. Odnajdę Twoj wiersz i
chętnie przeczytam.
Dzięki.

Aniu, Stażu, WN - dziękuję serdecznie:)

wielka niedźwiedzica wielka niedźwiedzica

Zadziwiająca refleksja, cii_szo, bardzo podoba mi się
tak szczerze opisana więź z naturą

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Dobry, pełen emocji wiersz... Jest znacznie lepiej niż
na początku:)
Wszystkiego dobrego Halinko.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »