DRZEWKO SZCZĘŚCIA
Drzewko wysadzane kamieniami
drzewkiem szczęścia zwane
bardzo blisko wejścia
Matka Boska z dzieciątkiem
na górnej półce, pod pościelą
niedokończony rachunek sumienia
trzy dni pod rząd pomidorowa
i kromka chleba z mortadelą
szóste piętro z portretem
poniszczone meble
od lat nie trzepane dywany
kurz wielki pod wersalką
przed ślubem kupioną
widać ? nie sypia z żoną
kiedyś go spytano
?jak smakuje szczęście??
tylko wskazał nań ręką
drzewko szczęścia mi się psuje.
Kielce 1999-10-23
Komentarze (6)
no nieżle, marazm życiowy niejednej rodziny
ooo... ciekawie i obrazowo
smutne życie, świetnie oddany klimat. Pozdrawiam
Nie da się żyć razem, gdy tak wiele dzieli.
Pozdrawiam.+
Razem,a osobno i drzewko szczęścia nic nie zmieni.
Bardzo dobrze opisany dramat małżeństwa,żyjącego bez
perspektyw i milości. Jest wiele takich rodzin.
Pozdrawiam.