Drzewo
Drzewo stojace samotnie,
przygląda się ludziom,
rozważa słowa wypowiedziane i
jeszce nie przemyślane.
Zaglada mi do okna każdego dnia
i przygląda się.
Latem jest zielone i rodzi owoce,
jesienią żółto-czerwone i wietr
zabiera mu ubranie, a zimą nagie.
Teraz patrzy jak pisze i ja patrze na
drzewo i widze co czuje.
Jest w moim żuciu od narodzin do
dziś.Chroniło mnie przed deszczem,
pozwalało na domek w chmurach, dawało cień
w upalne dni
Lubiałam siedzieć w jego cieniu i czuć się
bezpiecznie.
Było moim towarzyszem w długiej drodze w
dorosłośc.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.