Drzewo za oknem
rośnie za oknem
dużo, dużo ma gałęzi
pukają w okno
cicho i głośno
trzask, biją szybę
wściekle świdrują w ścianach
spojrzenie
zamykać, zamykać ona
i zielono wszędzie
tak pochmurno,
ale tak jest dobrze
i chmury, szybko kapkapkap
trzaski, grzmoty, krzyk
i strach
ah.
chcę ciemności
chcę przestrzeni
chcę wolności
Komentarze (1)
Uwielbiam drzewa tuż za oknem. Sama niestety mam je w
dość sporej odległości, ale zawsze to wątek zieleni w
szarej, betonowej prozie.