Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

drzwi

przez niedomknięte drzwi wlewa się strumień światła
rozjaśnia nieprzeniknioną ciemność
burzy cały ciemny spokój
skąd pochodzi ta jasność?
co kryje się za drzwiami?
jestem zbyt zimna by móc to sprawdzić
nie potrafię przejść na drugą stronę lustra
brak mi odwagi by chociażby spojrzeć w lustrzane odbicie
cholera
czy te drzwi są prawie zamknięte
czy prawie otwarte…?
boję się
coś musiało się stać
przecież one były zamknięte odkąd pamiętam
kto je otworzył?
słyszę kroki
coś widzę
to niemożliwe…
to niemożliwe żeby ktoś tu wszedł…
a jednak
czarna postać pojawia się w drzwiach
nie znajdzie mnie ukrytej w lustrze
pokaż twarz tajemniczy przybyszu…
NIE!
to nie może być prawda
to zbyt przerażające
to nie może być on!
trupy nie ożywają
zmarli nie budzą się ze śmierci
a on patrzy prosto w lustro
wyciąga do mnie rękę
słyszę jego chrapliwy oddech
on nie może żyć – przecież go zabiłam…
jego trupia ręka przechodzi na moją stronę lustra i…
mój przerażający krzyk przerywa ten koszmar
to był tylko zły sen…
jednak cos mnie obudziło
– skrzypnięcie otwieranych drzwi…

"ooh, solitude, forever me and forever you ooh, solitude, only you, only true..."

autor

cisza

Dodano: 2006-09-16 13:39:03
Ten wiersz przeczytano 504 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Mroczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »