DUC DE LAUZUN
Jest to wiersz do prozy, którą napisałam ale nie wiem czy będzie dobrze widziana. Czy zamieszczanie prozy jest wbrew regulaminowi?
Nie wiem w jaki sposób
na balu w pałacu
w Wersalu znalazłam się
swoją małą czarną
i brakiem peruki
wśród dam wyróżniałam się
nagle duc de Lauzun
do walca mnie porwał
świat wokół zawirował
była sala balowa
a potem ogrody Wersalu
poszliśmy w kierunku fontanny
z którą tyle wspomnień mam
znów widzę tę nierówną walkę
z bezlitosnym bagnem
i bezsilność człowieka
nagle dociera do mnie
że jeśli jeszcze chwilę
tu zostanę to z tego
świata nie pozwolą
już mi nigdy odejść.
Komentarze (30)
Wierszyk przesłabiuteńki,infantylny,pisanynieporadnym
stylem. A kto to miałby być ten książę de Lauzun? We
Francji żyje znana i szeroko rozgałęziona historyczna
familia,ale o nazwisku Delozanne. Przed Rewolucją
Francuską jako arystokraci pisali się de Lausanne.
Kazap, Mariat dzięki za odwiedziny, miłej nocy,
pozdrawiam:)
Podaj mi adres emailowy, coś Ci przekażę, mój na
autorskiej stronie.
melancholia i magia
rozmarzyłem się w Twoich wersach
pozdrawiam
Wojtku, Babo Jago,Tomku,Wando,Ilono dzięki za
komentarze i odwiedziny, pozdrawiam, miłego
popołudnia:)
Lubię to, ciekawa melancholia...
Piękny wiersz osadzony w historycznej scenerii i
obsadzie ...
Piękne marzenia może w innej sceneri i w innym czasie
do spełnienia :)
Nie wiem czemu ostanie wersy przywiodły mi na myśl
Alicję z krainy czarów
Pogodnie pozdrawiam :)
piękne marzenie muszę przyznać
choć mnie Wersal i obce pałace nie kręcą...
o wiele bardziej bym chciał się znaleźć na balu choćby
pod gołym naszym niebem pośród przyjaciół z netu:)))
pozdrawiam pięknie:)))
Bardzo ładny melancholijny wiersz.Pozdrawiam
serdecznie:)
To wspaniałe,że masz marzenia i umiesz z nimi żyć.
Marzenia często są inspiracją do działań które cieszą
a często przynoszą radość.Pozdrawiam serdecznie.
Elu,Olu,Grażynko, Marioludziękuję za odwiedziny i
komentarze, pozdrawiam, miłej nocki
Weno dzięki, poprawiłam. Tytuł pasuje ponieważ łączy
się z następnym tekstem, pozdrawiam,miłej nocki:)
Yvet, bez obawy. Napisałam nie jedną prozę i nikt mi
ich nie skasował. Wiersz ciekawy i to bardzo. Nie
jestem do końca przekonana, czy tytuł jest odpowiedni
do treści, ale to tylko moje odczucie. 'świat wokół
zawirował' nie 'mi'. Pozdrawiam cię serdecznie :)
Ładny ciekawy melancholijny wiersz:)Pozdrawiam
serdecznie.
Bardzo fajny wiersz,a na balu w Wersalu też bym się
chętnie znalazła.
Pozdrawiam serdecznie:)
Super pomysł. Miłego:-)