Duchowy coaching ( kołczing )
Suną ulicami szanowni obywatele
pod rękę bajeczne żony w kreacjach
uśmiechnięte.
Prezentacja pomyślności.
Wyczyszczeni w środku i na zewnątrz
mają za sobą wizytę w kościele.
Teatrologia środowiskowa.
Ekscytacja picia wina w kielichach
z najlepszego kruszcu na świecie
i magiczna siła obiadów
we wszystkich domach w niedzielę.
Rozmaite znaki ulatują swobodnie
wynajmuję pokój dwuosobowy
z widokiem na własne ryzyko.
Sprzeczności biorę w objęcia.
Nienaturalna atmosfera dobija targu.
Przypadkowo rozrzucona talia kart
budzi demona zwątpienia.
Wmawiam sobie
że pączek rozwinie się w kwiat
bo tak być musi ( powinno )
Chcę zobaczyć co będzie dalej
nie ma sensu dzwonić
po drugiej stronie nikt nie odbierze.
Wyrośnięty budynek pod niebo
nie istnieje w żadnym abonamencie.
Najlepiej dopasować świat po
człowieczemu.
Utopijnych bohaterów unikać.
Tłumaczeń manuskryptów nie czytać
broń boże.
Cyrylicy strzec się jak zarazy i ognia.
Żal ostyga i to wszystko
będzie dobrze.
Zaskoczył system intensywnego spokoju
( myślenia )
Komentarze (17)
W człowieku jest wiele sprzeczności poczynając od
dobra i zła, a kończąc na.... Nie ma końca.
Ciekawy wiersz.
Miłego wieczoru Stanisławie.
Bardzo dobra refleksja, ale zbyt zadufani w sobie
dopasowujemy świat do siebie a powinno być chyba
odwrotnie...jesteśmy tu tylko chwilowo i gościnnie.
Pozdrawiam :)
Dobry, nawet bardzo.
Zmusza do myslenia. Pozdro :)
Świat się dopasował do człowieka, ale czy to dobrze
niech sam sobie każdy popatrzy :)
Pozdrawiam :)
Ciekawe słowa, zastanawiają.
Pozdrawiam
"Wyczyszczeni w środku i na zewnątrz" - czy to źle?
"magiczna siła obiadów
we wszystkich domach w niedzielę" - w niektórych
rodzinach jedyny wspólny czas
"nie ma sensu dzwonić" - fakt, nie wszystkim
odpowiedzą
"Cyrylicy strzec się jak zarazy i ognia" - tu się
zgadzam
...
Ciekawa refleksja.
Pozdrawiam
Dla równowagi - troszkę powiem na sztorc. Z wiersza
typowego tu niewiele. Może próba moralitetu z różowej
planety i z lekkim zefirkiem.
Inwersja na samym początku bardzo nie TAK!
Pisownia = przy stosowaniu nawiasów nie daje się
spacji zaraz przy nawiasie, a całkowicie mnie
zaskoczył brak kropki na samym końcu. Czy to oznacza,
że coś się zgubiło?
Treść i dyskusja z nią:
Cała pierwsza strofa - wolność panie dziejku i nic do
tego każdemu z nas.
W kolejnej - widok na własne ryzyko często mało
bezpieczny.
Cyrylica czy łacina = dla przeciętnego zjadacza non
problem.
Najlepszy ostatni wers.
Dobra refleksja
Pozdrawiam:)
Dziękuję wszystkim za opinię.
Arturze s.
Dzięki, poprawiłem
Dobry wiersz ale nie na niedzielę. Zmusza do
myślenia... :)
(W mawiam?)
"Najlepiej dopasować świat po człowieczemu." - to ja
wybieram z wiersza tę frazę. :):)
Dobrze ująłeś, co mi w głowie siedziało. Cytat
przytoczony przez Annę jest również moim ulubionym.
No, no:) widzę Satsiu, że podobne myśli nami
targają:)) Fragment cytowany przez Tańczącą z wiatrem
jest i dla mnie świetny, jak i całość.
dobry wiersz - z nutą poirytowania na celebrowanie
niedzieli - niektórzy tak mają - mają też swoje powody
dla których tak mają :)