Duet Aldona i Łukasz 2
Szczęście to miłości kwiat,
kiedyś ktoś mi serce skradł.
I nie oddał....
Choć jest szczęśliwy ja nie umiem patrzeć
na świat bez jego uśmiechu
Ja mam podobnie
Jak Ty…,
Bo też jest ktoś, kto mi serce skradł.
I była na tyle bezczelna,
Że nie oddała mi go
Mimo, że na boku miała innego!!!
Zgadzam się,
Że szczęście to Miłości kwiat
To może nawzajem
Rzućmy sobie go pod nogi
I zaprośmy siebie
W swego serca progi.
Ja będę pierwszy
I rzucę Ci swój bukiet
I zaproszę Cię na…,
Na pokoje mego serca.
Szczęście to Miłości kwiat
A mimo tylu z nas jest bez Miłości,
Czy to oznacza,
Że jesteśmy nie szczęśliwi?
A może tylko nie właściwe kwiaty
Wokół mamy
I nie właściwe kwiaty podlewamy
I nie właściwe pielęgnujemy.
Komentarze (3)
wkładasz dużo serca w pisanie
Koniecznie popraw, razi to "nie" z przymiotnikami
zawsze razem , poza tym historyjka ok.
Dużo serca w wierszu, serca skradzione, serca progi i
serca pokoje. Widać, że sercem napisany ;) (popraw
"niewłaściwe i "nieszczęśliwi" i już się nie czepiam)