DULSZCZYZNA
Na moralność pani Dulskiej
Dulszczyzna, bezsensowna zawiść,
prymitywa
Powrót w dzikie czasy, w 'lex talionis'
prawa?
Lub nauka z Nazaretu, wzbudzić miłość
gotowa,
Gdy miast walki wzrasta pokój, miast smutku
zabawa.
Nie chcę ewolucji być rozwoju eksponatem
Człowiek często zachowuje się jak pies lub
jak źmija.
Jeden szczeka na bliźniego, drugi znęca się
nad bratem.
A natura pokazana, chyba już wiadomo
czyja
Często w życiu się wydarza, pies psu kość
wydziera
Dwóch kolegów toczy walkę o pozycje,
wpływy
Każdy chce doścignąć celu w środkach nie
przebiera
A gdy dorwie się do żłobu jest zły i
kłótliwy.
Jak pies w sadzie, sam nie może a drugiemu
nie da
I zawistnie oszczekuje lepszego od
siebie,
Jest zgryźliwy, innych dręczy, choć w
umyśle bieda
Drugich chętnie zsyła w piekło, sam myśli o
Niebie
Ja chcę być jak pierwszy Adam, przez Boga
stworzony
Wskrzeszać radość w smutnych sercach,
rozweselać dusze
By przyjaźnią i miłością, świat był
oświecony
Do 'dulszczyzny' co złem zionie, nie
wracam, nie muszę.
Komentarze (4)
Smutne jest takie zachowanie Dulskiej Pani.babajaga
głosuje
patrzysz z daleka, widzisz więcej i całościowo " bej -
wortal dla masochistów - tu zawsze możesz liczyć na
to, że Cię poniżą lub zagłaszczą na śmierć!I`m very
glad to see you.Greeting
Oj to prawie jak historia z beja opisana:))
Gdy się z Dulską pobierzecie, tak samo mieć będziecie.
Tylko ten, kto szuka starannie Anioła, los swój
odmienić zdoła.